Czy w okresie bożonarodzeniowym warto być na diecie? Jak sobie poradzić, by po świętach na wadzie nie pokazało się +5 kg? Przede wszystkim, pamiętajmy o tym, że nasz rok ma całe 365 dni na to, byśmy prowadzili zdrowy tryb życia, bądź byli na redukcji, dlatego okres świąteczny nie jest najlepszym czasem na postanowienie typu „Od dzisiaj się odchudzam!”.
Święta to czas rodzinny, a nic tak nie jednoczy rodzin, jak wspólny posiłek przy stole. Dlatego, odmawiając sobie ulubionego jedzenia w Święta będziemy tylko sfrustrowani.
Co jednak zrobić, jeśli zacząłeś dietę kilka miesięcy temu, nie chcesz zaprzepaścić efektów swojej pracy, ale też nie chcesz zrezygnować ze świątecznego jedzenia? Albo po prostu, dbasz o swoje zdrowie i utrzymujesz masę ciała, a nie chcesz zaskoczyć się po Świętach niechcianą cyfrą na wadze?
1. Jedz o określonych porach i nie podjadaj pomiędzy posiłkami.
To, co najczęściej gubi nas w święta, to podjadanie od rana do wieczora. Rodzinne biesiadowanie przy obiedzie, ciasta, słodkości, kolorowe napoje. Zmuszamy nasz przewód pokarmowy do pracy na pełnych obrotach,
bez chwili wytchnienia. Czujemy się więc ociężale, nie mamy siły na żaden ruch. To tylko pogarsza naszą sytuację. Zachowajmy więc standardowo 3-4 godziny przerwy pomiędzy posiłkami, popijając jedynie
wodę i opcjonalnie ziołowe, niesłodzone napary wspomagające trawienie.
2. Schowaj słodkości
O ile dwa kawałki ciasta dziennie spożyte po głównych posiłkach nie zrujnują naszych planów, podjadanie cały dzień słodkości może skończyć się pobudzeniem łaknienia i spożyciem dużej ilości pustych kilokalorii. Ustal z góry godziny jedzenia, na przykład 4 razy w ciągu dnia. Pomiędzy tymczasem nie trzymaj na stole słodkości. Załóż sobie określoną porcję np. 1 czy 2 niewielkie kawałki ciasta i nie dokładaj już nic na swój talerzyk.
3. Unikaj "pustych kalorii"
Zwróć uwagę na to, co pijesz. Kompoty, kolorowe napoje i alkohol zawierają duże ilości kilokalorii, a także cukrów, których w tym czasie i tak spożywamy dużo. Unikaj także wysokokalorycznych dodatków, takich jak zawiesiste sosy do mięs czy majonez w sałatkach.
4. Planuj
Zaplanuj wszystko wcześniej. Już na etapie zakupów przemyśl dokładnie menu na każdy dzień. Nie
gotuj na zapas i nie gotuj zbyt dużych ilości. To tylko 2-3 dni, a często zabezpieczamy się ilością jedzenia
na 2 miesiące. Zrób więc dokładną listę zakupów, nie wybieraj się głodnym na zakupy, przygotuj mniejsze półmiski i blachy do pieczenia. Nie dokupuj także dodatkowych, gotowych słodkości.
5. Zachowaj równowagę
Święta to nie czas na liczenie kalorii, nie przejmuj się na zapas, nie odmawiaj sobie wszystkiego
ale też nie „rzucaj” na jedzenie. Wyjdź na spacer, odpocznij, nie traktuj świąt jedynie z perspektywy
jedzenia.
Jeśli zachowasz zdrowy rozsądek i zasady wcześniej wymieniane nie skończysz z dodatkowymi kilogramami na wadze. Nawet jeśli ujrzysz po 2 dniach świąt nieco wyższy wynik masy ciała, po szybkim powrocie do planu diety kilogramy znikną i waga się ustabilizuje.
Potraktuj ten czas w odchudzaniu jak okres stabilizacji, a nie osiągania kolejnych, imponujących wyników. Czas ten jest również potrzebny organizmowi podczas redukcji.
Święta to także nie powód, by rezygnować z walki o wymarzoną sylwetkę. Nie zaczynaj świętowania tydzień wcześniej, nie czekaj na wprowadzenie zmian do kolejnego "po świętach" i kolejnego poniedziałku.
Nie traktuj świąt także jak biesiady przed zmianą stylu życia i diety.
Twój komentarz