Jajka w cieście naleśnikowym można zastąpić na wiele różnych sposobów. Efekt sklejenia i scalenia składników (za co przede wszystkim odpowiada jajko) daje papka z płatków owsianych, kisiel z zaparzonego siemienia lnianego, czy dojrzały banan. Ale okazuje się, że zamiast jajka w naleśnikach można zastosować... Cierpliwość! Okazuje się, że po zmiksowaniu wszystkich składników, masę należy odstawić na 15-20 minut. Wtedy pięknie zgęstnieje i będzie idealne do smażenia. Podobno z naleśnikami jest tak, że zawsze piewszy ląduje w koszu. Jak temu zapobiegać? Jak sprawić, by nie kleiły się do patelni? W tej sytuacji pośpiech to kolejny raz zły doradca. Trzeba DOKŁADNIE rozgrzać patelnię, jeśli będzie zbyt zimna, zamiast naleśników, wyjdzie klops
Składniki:
- 1,5 szklanki mąki pszennej
- 1 szklanka napoju migdałowego (może być też inne "mleko" roślinne, np. z tego przepisu)
- woda gazowana (około pół szklanki, ale warto mieć trochę więcej w pogotowniu)
- 2 łyżki oleju
Sposób wykonania:
Wszystkie składniki dokładnie łączymy ze sobą. Można zmiksować albo wymieszać ręcznie. A później najważniejszy etap — odstawiamy i czekamy co najmniej 15-20 minut. Po tym czasie masa powinna być gęsta (jeśli jest za gęsta dodajemy wody). Na koniec smażymy na suchej patelni do naleśników, którą BARDZO DOBRZE rozgrzewamy. I gotowe!
Twój komentarz